Wacław Potocki
] wojennych, dziady, kupce, żydy postroili i dali im dzidy; co człek, to tam rzemieślnik”, a każdy „zostawił serce u warstatu”; oręż ich to „młotek, szydło, dratwa” .
W żarliwości swej stara się Potocki poruszyć wszelkie bodźce, użyć wszelkich możliwych argumentów, by ośmielić, zachęcić i nakłonić ziomków do podjęcia rycerskich bojów z
niewiernymi, przez które spodziewał się przebłagać Boga zagniewanego na Rzeczpospolitą i odrodzić moralnie stan szlachecki.
Przenosząc własne uczucia i zapał własny w serce Chodkiewieza, powiada poeta, iż:
_Gdy dokończył [...
] swojej mowy, _
_Zdało się, że ze słońca promień go ogniowy _
_Ogarnął, że na głowie i na skroni Małej _
_Włosy mu oszedziałe promieniem gorzały.
_
Bój wreszcie się rozpoczął; cała siła turecka i najlepsze wojsko (janczarowie) zwróciło się przeciw kozakom, polskie rycerstwo zaś przez ten czas stało na stanowiskach i
zabawiało się harcami, podczas których Morsztyn Aleksander, mszcząc się za całoroczny pobyt w niewoli (jako jeniec spod Cecory), wziął na arkan krymskiego murze i przywiódł
Chodkiewiczowi. Toteż cala strata szlacheckich chorągwi w ciągu całodziennego boju wynosiła dwanaście koni i kilku ludzi.
O stratach kozaków, którzy cały ciężar boju wytrzymywali, nic nie wie poeta, powiada tylko, że Turcy trupów swoich nakładali pełne wozy,
_Jako rolnik przed deszczem, kiedy do
stodoły_
_Wozi z wierzchem pod pawąz wysuszone snopki. _
Całą jednak zasługę wygranej polskiemu przypisuje rycerstwu:
_Nie Węgrzyn tu, nie Niemiec, nie Arabin nagi,_
_[...........
..............................................
]_
_Nie Budzyn tu, nie Algier, nieme mury, ale_
_Co piersi, to forteca w twardej kuta skale,_
_Do każdej dział burzących trzeba wam i miny._
_Takie przedtem rodziła Sannacyja syny!
—_
woła zapatrzony w swój ideał poeta.
<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 Nastepna>>