Wacław Potocki
..] gęstych strzał i kiścieniów grady _
_Osuty, stratowany szkapiemi kopyty, _
_Bogu dał nieśmiertelną duszę w depozyty._
_[.......................................................
..]_
_I już Tatr Pirenejskich nieprzebytym wałem_
_Zaległ Turkom tamten próg swojem zacnem ciałem.
_
Nie mogąc się otrząsnąć ze szkolnych tradycji i wymagań smaku swej epoki, zeszpecił poeta bohaterską mogiłę Lipskiego niedorzecznym panegirycznym nagrobkiem.
Szereg scen wojennych zakończa Potocki poetycznym legendowego charakteru szczegółem o wycieczce Osmana pod Kamieniec, z zamiarem opanowania tej twierdzy i powetowania swych niepowodzeń
owładnięciem tego tak ważnego pogranicznego grodu.
Nie wiedziano przecie w radzie przybocznej Osmana, że głęboki o stromych skalistych ścianach jar, spodem którego płynie rzeka Smotrycz, otacza miasto, liniemożliwiając dostęp.
Gdy wysłany podjazd wraca z_ _tą niepomyślną wieścią, rozjątrzony Osman sam udaje się sprawdzić otrzymaną relację:
_„Kto kował te kamienie? kto skały obrywał?
”_
_— Bóg! rzeką — „Słuszna i On żeby ich dobywał”! .
_
Gdyby na tym obrazie zakończył poeta swą opowieść o bojach podchocimskich, czytelnik zamykałby książkę pod wrażeniem podniosłej myśli, która przewodniczyła Potockiemu w
ciągu jego pracy.
Na nieszczęście obowiązki kronikarza zniewalają go do opowiedzenia wszystkiego, co się przytrafiło Osmanowi w powrocie spod Kamieńca do Chocimia, a mianowicie o niefortunnym
szturmowaniu do bezbronnego zamku w Paniowcach, w którym obrało sobie schronienie „czterdziesta chłopów” z dobytkiem swoim i pop cerkiewki, mieszczącej się w murach zamku.
Celne strzały tych zaimprowizowanych rycerzy o mało nie pozbawiły życia samego Osmana, który uznał za właściwe zaniechać szturmu i zakończyć na tym szereg niepomyślnych
usiłowań przeciwko siłom polskim.
<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 Nastepna>>