Wacław Potocki
Wspomniawszy, iż w armii tureckiej było dwanaście tysięcy janczarów,
podczas gdy ze skarbu wydano pieniądze na dwadzieścia, ale na osiem skradziono, zwraca się ku swemu
społeczeństwu, gdzie te same dostrzega nadużycia: „kto-li temi czasy pańskiej bez interesu podejmie się kasy?
Każdy tam pragnie służyć, kędy okrom myta choć co ukradnie, nikt się o to go nie spyta. [...] Nie regiestr do sumnienia, ale [...] do regiestru sumnienie mając pogotowiu”.
Chciwość tę rodzi zbytek.
Nie poprzestajemy na tym, co własna ziemia wydaje, ,choć mając „chleb a piwo, [...
] tłuste mięso z chrzanem”, przy zdrowiu „dłużej byśmy i starzy, i młodzi żyli i każdy by z nas trzech Węgrów przesiedział na świecie”.
„Nie znanoż dawno pieprzu, kanaru, cymentu, apetyt był każdemu miasto kondymentu”, toteż „patrzmyż też, co za ludzi miały tamte wieki, którzy nam tę ojczyznę dali do opieki!
” Dziś, gdy „[nikt do nas, my] na wszytkie posyłamy światy po trunki, po korzenie, szkiełka i bławaty; w tem kmiotków naszych poty, w tem toną ich prace”.
Za zbytkiem idzie zniewieściałość:
_Ledwie że nie z nogami drugi dzisiaj wlezie _
_W szyszak przodka swojego; puklerza nie dźwignie, _
_Pod mieczem jako wyżeł do ziemi się
przygnie, _
_Ledwie by i ostrogę uniósł na ramieniu,_
__
_Zbytkami nieszczęsnemi, łakomemi garły, _
_Samiśmy się w pigmeów postrzygli i w karły.
_
_Co żywo na nas jeździ i wszyscy nas lubią, _
_Wszyscy nas jako własne gąski swoje skubią.
_
Tu Potocki kreśli wymowny, tragiczny w swej satyryczności, obraz tego rozpadania się organizmu państwowego, szarpanego przez najbliższych sąsiadów: „Wziął nam Turczyn
Wołochy, [...] Inflanty z_ _Estoniją Szwedzi, [...] Niemcy Prusy trzymają”, Węgrzyn czyha na Spiż,
_Wzięła Moskwa część Litwy i całe Zadnieprze.
_
_A toż wina, hatłasy, sobole i pieprze!
<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 Nastepna>>